Zajęcia od 02.06.2020r do 05.06.2020r.

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
1 czerwca 2020
Akcja CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM obchodzi teraz swój tydzień.
A tematem tegorocznych czytanek są zwierzęta.
 
 

 

5 czerwca 

Witamy!Dziś już piątek, ostatni dzień przed weekendemMrugnięcie

1. Na początek proponujemy zabawę ruchową do piosenki "Skaczemy, biegniemy" - klik

2. Policz ile jest dzieci na obrazku

3. Wykonajcie prace plastyczną. Jeśli macie w domu folię bąbelkową wytnijcie z niej koło. Pomalujcie je w kolorach kuli ziemskiej czyli niebieskim i zielonym. Następnie odbijcie ją na kartce papieru. Wokół kuli ziemskiej odbicie maczane w kolorowych farbach palce -to będą dzieci z całego świata. Gdy wszystko wyschnie dorysujcie oczy, włosy, ręce itp. Podpowiedź - klik

4. Znajdźcie ukryte wyrazy -klik

5. Jak znajdziecie już wszystkie wyrazy to ułóżcie puzzle - klik

Miłego weekendu!

 4 czerwca

Dzień dobry KróliczkiUśmiech

1. Przyjrzyj się obrazkom. Czy wiesz co oznaczają?  Na pewno wiecie co to znaczy, że ktoś jest niepełnosprawny? Jaka jest różnica między osobą chorą, a niepełnosprawną?

Niepełnosprawność to długotrwały stan występowania pewnych ograniczeń w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu człowieka. Ograniczenia te spowodowane są na skutek obniżenia sprawności funkcji fizycznych, psychicznych bądź umysłowych.  

 

        

 2. Opowiadanie Agaty Widzowskiej „Piłka dla wszystkich”.

 Odpowiedz na pytania:

 - Co śniło się Frankowi?

 - O czym opowiadał Adzie?

 - Jak zachowywali się chłopcy?

 - Co zrobił ich kapitan?

 - Kim został Franek na meczu?

 - Co powiedzieli chłopcy Frankowi na pożegnanie?

 - Co będzie ćwiczył Franek?

 - Jak oceniasz zachowanie chłopców na początku, a jak potem, po rozmowie z kapitanem?

 Niepełnosprawny Franek z grupy Ady często śnił o tym, że gra w piłkę nożną. W snach nie siedział na wózku inwalidzkim, tylko biegał po boisku najszybciej z całej drużyny i strzelał najwięcej goli.

 - Brawo, Franek! – krzyczeli kibice.

 - To najlepszy zawodnik! – rozległy się głosy.

 Jednak gdy szczęśliwy i dumny Franek otwierał oczy, od razu uświadamiał sobie, że to był tylko sen, a on nigdy nie zostanie piłkarzem. Patrzył na swoje nogi, którymi nie mógł poruszać, i robiło mu się wtedy bardzo smutno.

 Ada przyjaźniła się z Frankiem i bardzo lubiła się z nim bawić. Pewnego dnia zauważyła, że chłopiec jest wyjątkowo radosny. Miał roześmiane oczy i wesoło pomachał do niej, gdy tylko pojawiła się w sali. Dziewczynka była ogromnie ciekawa, co jest tego przyczyną. Może dostał długo oczekiwany bilet do teatru? A może spełniło się jego marzenie o jeździe na koniu?

 - Cześć! Nie uwierzysz, co się stało! – powiedział Franek, gdy Ada usiadła przy nim na dywanie.

 Opowiedz.

 - W sobotę pojechałem z moim starszym kuzynem na mecz piłki nożnej. Grały drużyny z dwóch różnych szkół. Byłem bardzo blisko i mogłem obserwować każdy ruch zawodników!

 - To świetnie. Ja nie przepadam za oglądaniem meczu, ale cieszę się, że ci się podobało – odpowiedziała Ada.

 - Mój kuzyn podwiózł mnie do ławki, na której siedzieli zawodnicy rezerwowi. I całe szczęście, bo bramkarz skręcił nogę w kostce i trzeba go było zastąpić. Wyobraź sobie, że nagle ktoś kopnął piłkę, a ja ją złapałem!

 - Ojej! Zostałeś bramkarzem?

 - Nie. Po prostu piłka wypadła poza boisko i leciała prosto na mnie. Chwyciłem ją i rzuciłem z powrotem jednemu z napastników.

 - Brawo!

 - A wtedy on na mnie nakrzyczał…

 - Jak to nakrzyczał? Powinien ci podziękować – zdziwiła się Ada.

 - Niestety, nie. Powiedział, żebym się stamtąd wynosił, bo tylko przeszkadzam. A jego koledzy się śmiali i słyszałem, jak mówią o mnie „krasnal na wózku”.

 - Prawdziwi sportowcy tak się nie zachowują!- zezłościła się Ada.

 - Jeden z nich zaczął pokracznie chodzić i wskazywał na mnie palcem, a potem wszyscy śmiali się z moich butów. Chciałbym chodzić, nawet taki wykrzywiony, a ja przecież nie mogę chodzić wcale… Pomyślałem, że piłka jest nie dla mnie.

 - Myślałam, że opowiesz mi o czymś wesołym. Jak cie zobaczyłam, wyglądałeś na szczęśliwego, a ta historia jest smutna – stwierdziła Ada.

 - Bo jeszcze wszystkiego ci nie opowiedziałem!- uśmiechnął się Franek. – Potem wydarzyło się coś wspaniałego!

 Ada była bardzo ciekawa, a Franek opowiadał dalej:

 Mój kuzyn bardzo się zdenerwował i zdecydował, że zabierze mnie z tego boiska, chociaż mecz rozgrywał się dalej. Kiedy odjeżdżałem, usłyszałem dźwięk gwizdka. Kapitan drużyny przerwał mecz i zawołał wszystkich zawodników. Nie słyszałem, co do nich mówił, ale po chwili dogonił nas, a za nim przybiegła reszta drużyny. Powiedział do mnie tak: „Jako kapitan Niebieskich chciałem cię przeprosić za zachowanie moich kolegów. Oni zresztą zrobią to sami”. I wtedy każdy z piłkarzy podszedł do mnie i podał mi rękę. Widziałem, że było im wstyd. Zapytali, jak mam na imię i co mi właściwie dolega.

 - To dobrze, bo już chciałam się wybrać z Olkiem na to boisko i im dokopać! – powiedziała stanowczo Ada.

 - Chciałaś ich zbić? – spytał zaskoczony Franek.

 - Nie dokopać im kilka goli. Jak się zdenerwuję, to potrafię kopnąć tak mocno jak stąd do Krakowa!

 - To szkoda, że cię tam nie było – zaśmiał się chłopiec.

 Franek opowiedział Adzie ciąg dalszy tej historii. Zawodnicy dowiedzieli się, że chłopiec doskonale zna zasady gry w piłkę nożną, bo razem z tatą ogląda każdy ważny mecz. Zaproponowali Frankowi, żeby został sędzią, dali mu gwizdek i posadzili na honorowym miejscu, z którego miał świetny widok na całe boisko. Od tej chwili chłopiec bacznie obserwował grę, dawał sygnały zawodnikom, a nawet zdecydował o jednym rzucie karnym. Okazało się, że jest bardzo dobrym i uważnym sędzią i nikt nie powiedział o nim „sędzia kalosz”, czyli taki, który się nie zna na grze i ciągle się myli.

 - I wiesz, co mi powiedzieli na pożegnanie? – zakończył opowieść Franek. – powiedzieli, że skoro mam niesprawne nogi i nie mogę grać w piłkę nożną, to przecież mam sprawne ręce i mogę grać w koszykówkę. Mój tata dowiedział się, kto prowadzi drużynę koszykarską dla zawodników na wózkach, i od jutra zaczynam treningi, a ja myślałem, że piłka jest nie dla mnie.

 - Piłka jest dla wszystkich! – powiedziała Ada.- Zobaczysz, kiedyś przyjdę na mecz koszykówki. Ty będziesz najlepszym koszykarzem, a ja będę piszczała najgłośniej ze wszystkich kibiców.

 3. Jak zareagujesz w podobnej sytuacji? ustosunkowanie się dziecka do podanych sytuacji. Rodzic przytacza różne sytuacje, a dziecko udziela odpowiedzi:

  - Chłopcu siedzącemu na wózku inwalidzkim wypadła z ręki zabawka. Co robisz?

 Dziewczynka, która nie widzi (ma chore oczy) wybiera się na spacer ale nie umie znaleźć butów. Co robisz?

  - Chłopiec, który ma rękę w gipsie potrzebuje zapiąć sweter . Co robisz?

Bawisz się z kolegami piłką na placu zabaw. Przyjeżdża chłopiec na wózku inwalidzkim, którt też chce się pobawić piłką. Co robisz.

4. Rozmawialiśmy już na temat tolerancji. Obejrzyjcie film podsumowujący temat "Urodziny Maćka czyli krótka historia o tolerancji" - kliknij 

5. Posłuchajcie piosenki Zozi, na pewno wpadnie wam w ucho! "Każdy jest inny" - kliknij

6. Poćwiczcie liczenie. Policz i dodaj w zakresie 10 - kliknij

 Do jutra!Mrugnięcie

3 czerwca

Witajcie Nasze Króliczki!

1. Dziś zajmiemy się tematem przyjażni. Przyjażń dla każdego oznacza coś innego. Czasem przyjacielem nazywamy kogoś z kim spędzamy dużo czasu i dzielimy podobne zainteresowania. Przyjaciel, to ktoś komu ufamy i komu możemy powierzyć swoje sekrety. Przyjacielem może być ktoś, z kim dobrze się rozumiemy i pomagamy sobie w trudnych chwilach. Co to jest przyjaźń? - Dzieci wiedzą lepiej

2. Posłuchajcie opowiadania Danuty Wawiłow "Chcę mieć przyjaciela"     - opowiadanie. Spróbujcie od"powiedzieć na pytania:

- Dlaczego Julka obudziła się pewnego dnia smutna? 

- Jak miały na imię dziewczynki z którymi chciała się zaprzyjaźnić? Kiedy Kasia i Dominika miały zostać przyjaciółkami Julki?

- Jak wyglądały zabawki dziewczynek? Dlaczego Julka się zbuntowała?

- W jaki sposó zareagowały Kasia i Dominika? Kto przyniósł Julce rozrzucone zabawki?

- W jaki sposób Julka zachowała się w stosunku do Ani?

- Jak miał na imię chłopiec , który stanął w obronie Julki? Czy został jej przyjacielem?

- Dlaczego nikt nigdy nie bawił się z Anią? 

- Co robiły Jul;ka z Anią? Dlaczego Julka następnego dnia obudziła się wesoła?

3. Podzielcie nazwy obrazków na sylaby, policzcie je i wstawcie w odpowiedznie okienko "Zabawki -sylaby"

4. Poćwiczcie spostrzegawczość wzrokową "Dzieci świata"

 

Miłego dnia!Mrugnięcie

2 czerwca

Dzień dobry! Plan na dziś:

1. Pobawcie się z rodzicami lub rodzeństwem przy piosence "A ram sam sam" klik

2. Czy pamiętasz imiona dzieci z Twojej grupy, napewno tak!Spróbuj wymienić ich jak najwięcej. Narysuj portret swojej ulubionej koleżanki lub kolegi.

3. Utrwalcie piosenkę "Jesteśmy Dziećmi" klik

 

 4. Pokoloruj obrazek klik   

Życzymy miłego dnia!